Nie potrzebujesz gotówki, aby zapłacić w restauracji! W tej knajpie wystarczy, że pokażesz swój profil z dużą liczbą followersów i polubień! To powód do dumy i możesz to wykorzystać!
Niestety takie zasady obowiązują we włoskiej restauracji, chociaż być może inne pójdą w jej ślady. Jeśli możesz udowodnić, że masz sporą liczbą followersów na Instagramie, warto to wykorzystać podczas regulowania rachunku.
Nie da się ukryć, że social media stanowią ważny element naszego życia. Większość z nas korzysta z nich na co dzień, są też istotnym narzędziem w reklamie marketingowej, prężnie się rozwijają itd. Do niedawna rządził w tej grupie Facebook, ale teraz nie ulega wątpliwości, że modny stał się Instagram. To on skupia naszą uwagę w największym stopniu.
Dobrze prowadzone profile to zarazem świetne narzędzia sprzedażowe, gdyż pomagają pozyskać klientów, a także zbudować markę w świadomości konsumenckiej. Tymczasem okazuje się też, że mogą pełnić rolę nawet… środka płatniczego. Mowa o Instagramie!
Otóż w jednej z restauracji włoskich, w Mediolanie, właściciele wprowadzili dla klientów oryginalną jednodniową promocję – bezpłatny posiłek za dużą liczbę followersów na naszym profilu! Wystarczyło zrobić zdjęcie zamówionej potrawie i opublikować je na swoim profilu, a także dodać hasztag #Thisisnotasusshibar i oznaczyć lokal.
Reszta jest już w rękach Waszych followersów – obserwujących musi być od tysiąca do 5 tysięcy, wtedy danie zjecie za darmo. Co jeśli liczba ta przekracza 5 tysięcy? Otóż od 5 do 10 tysięcy osób, w ramach gościny zjecie już dwa dania, a za 10-50 tysięcy followersów – cztery itd. Ponad 100 tysięcy oznacza już naprawdę ucztę!
W ten sposób restauracja stała się popularna, zyskała nowych klientów oraz influencerów, ale i dobre rekomendacje. Co jednak najważniejsze – to również doskonała forma promocji. Klienci zaś doceniają takie akcje marketingowe i lubią takie interakcje. Być może w ślad za barem z sushi pójdą też właściciele lokalnych knajpek z włoską kuchnią? Turyści byliby na pewno zachwyceni!
(KKw/fot.monicore/Pixabay)