Artykuł ukazał się pod tytułem „Prosto, przejrzyście i wygodnie”, w Raporcie specjalnym Computerworld: IT w sektorze publicznym, kwiecień 2004, str. 16.
Unia Europejska w przyjętych 25 września 2001 roku zasadach porozumiewania się organów Unii z ich otoczeniem:Communication from the Commission to the Council, the European Parliament, the Economic and Social Committee, and the Committee of Regionsokreśliła wymagania w zakresie dostępności serwisów internetowych administracji publicznej oraz ich zawartościeEurope 2002: Accessibility of Public Web Sites and their Content. Dokument ten wiąże się z przyjętym przez Radę w czerwcu 2000 roku manifestem eEurope Action Plan 2002postulującym szybki poszerzanie wykorzystania Internetu.
W marcu 2004 roku konsorcjum W3C opublikowało projekt drugiej już wersji zaleceń dla twórców serwisów dostępnych dla każdego Web Content Accessibility Guidelines 2.0. Można je wdrożyć zarówno w językach skryptowych, jak i w językach opisu dokumentu, a więc projektanci mogą swobodnie wybrać technologię nie rezygnując z troski o ich dostępność.
Międzynarodowa społeczność, w tym obywatele państw Unii, wkrótce będzie korzystać z technik cyfrowych w prawie wszystkich dziedzinach życia. Ma to być podstawą rozwoju gospodarki opartej na wiedzy, w której nikt nie może być dyskryminowany. Aby to zapewnić Komisja rekomenduje tworzenie serwisów internetowych w sposób zgodny z jej zaleceniami: „serwisy sektora publicznego państw i organów Unii i ich treść muszą być zaprojektowane w sposób zapewniający ich dostępność dla niepełnosprawnych i pełnewykorzystanie zalet e-government” (Public sector web sites and their content in Member States and in the European institutions must be designed to be accessible to ensure that citizens with disabilities can access information and take full advantage of the potential for e-government).
Osoby odpowiedzialne za przygotowanie serwisów internetowych często nie znają podstawowych wymogów związanych z ich dostępnością. Nie pamiętają, że chcą z nich korzystać także osoby nie w pełni sprawne zarówno ruchowo, jak i w zakresie postrzegania, zmysłów, itp. Ignorowanie standardów powoduje, że poszczególne osoby albo całe grupy nie mogą zapoznać się z potrzebnymi treściami albo napotykają istotne utrudnienia, a więc narasta ryzyko ich „cyfrowego wykluczenia”. Trzeba też uwzględniać potrzeby osób starszych, które nie mają doświadczenia w poruszaniu się po Internecie. Z myślą o nich warto konsekwentnie unikać zbyt skomplikowanych lub niestandardowych metod nawigacji po zasobach oraz innych elementów mogących wprowadzać w błąd lub dezorientować użytkownika (migające elementy, stosowane kolory itp.).
Wspomniane wyżej zalecenia wydane zostały przez The Web Accessibility Initiative (WAI). Jest to jedna z pięciu inicjatyw konsorcjum W3C (World Wide Web Consortium), wspierana przez ponad 500 organizacji i firm z ponad 30 krajów. Wobec tak szerokiego jej wsparcia przez organizacje społeczne i producentów rozwiązań komercyjnych można mówić o powszechnym zasięgu tej inicjatywy. Zasady WAI stanowią przykład najlepszej praktyki tworzenia takich zasobów i powstały z uwzględnieniem sugestii wielu podmiotów rozwijających technologie internetowe – w tym firm zajmujących się rozwojem infrastruktury technicznej Internetu, podmiotów rozwijających narzędzia do przeglądania zasobów, projektantów serwisów (zarówno graficznych jak i strukturalnych). Unia uważa WAI za standard globalny, rekomendując go krajom członkowskim.
W rekomendacji Komisji Europejskiej uwzględniono:
- stosowanie zasad dostępności jako elementu prowadzenia polityki krajów członkowskich;
- techniczne aspekty tworzenia serwisów internetowych;
- zakres i strategię wprowadzania zasad tworzenia zasobów;
- sposoby monitorowania dostępności publicznych zasobów Sieci w oparciu o powszechne standardy i zasady dobrej praktyki międzynarodowej.
Proces przygotowania serwisów (zasobów internetowych) musi zakładać odpowiednie umiejętności i doświadczenie zarówno osób wykonujących stosowne aplikacje (programiści, koderzy, webmasterzy) jak i osób odpowiedzialnych za zarządzanie projektami (menadżerowie). W gruncie rzeczy chodzi o cały łańcuch osób odpowiedzialnych za udostępnienie treści, a więc również osób odpowiedzialnych za przygotowywanie specyfikacji zamówień publicznych oraz osób odbierających projekty przygotowane na ich podstawie.
Kierownicy poszczególnych resortów i jednostek administracji rządowej, publicznej i samorządowej muszą być świadomi istnienia wymagań WAI i ich znaczenia dla misji ich urzędów. Często wystarczy zrozumienie znaczenia podstawowych faktów, na przykład że aż 10% mężczyzn ma mniejsze lub większe kłopoty z rozróżnianiem czerwieni od zieleni. W Polsce jest to ponad milion obywateli nie będących w stanie dostrzec lub przeczytać wielu istotnych treści. Jest to niesprawność trudno dostrzegalna, a więc na ogół nie zdajemy sobie sprawy z zasięgu tego problemu i zapominamy o nim w projektach graficznych.
Dobre praktyki
Stosowanie zaleceń w zakresie dostępności jest dla krajów członkowskich dobrowolne, ale zdaniem Komisji muszą one zdawać sobie sprawę, że służy ono realizacji podstaw polityki Unii, które kraje członkowskie zobowiązały się realizować.eEurope Action Plan 2002 zakładał, że kraje członkowskie będą stosować wytyczne dotyczące dostępności jako pierwszy krok na drodze do upowszechnienia udostępnianych zasobów internetowych również osobom niepełnosprawnym. Kraje członkowskie powinny uwzględnić istnienie takich standardów w przygotowywanych przez siebie programach i planach dotyczących w szczególności szeroko pojętego eGovernmentu.
Powstała specjalna grupa „the High Level Group on Employment and the Social Dimension of the Information Society (ESDIS)”, w skład której wchodzą przedstawiciele krajów tworzących UE. Zespół ten został upoważniony do monitorowania rozwoju i wdrażania rekomendowanych technik. W pierwszej kolejności zespół ma wskazywać przykłady poprawnego zastosowania zasad tworzenia serwisów na konkretnych, dobrze przygotowanych witrynach administracji publicznej w Europie. Kolejnym etapem ma być wskazanie krajów, które zrozumiały i stosują zasady, o których mowa jest w WAI. Następny etap prac polega na wskazaniu dobrych przykładów rozwijania „zasobów ludzkich” i rozwijaniu ich umiejętności, w tym: wspierania umiejętności osób odpowiedzialnych za przygotowywanie i wdrażanie serwisów internetowych administracji publicznej. Zwieńczeniem pracy zespołu ma być wskazanie krajów, które nauczyły się monitorować postępy we wdrażaniu zasad WAI.
Unia Europejska nie tylko stara się, by jej strony były dostępne i zgodne z WAI (europa.eu.int), co stało się częścią jej strategii, ale również podejmuje nowe inicjatywy, takie jak Office for Official Publications of the European Communities (OPOCE), zmierzające do udostępnienia oficjalnych dokumentów unijnych osobom niewidzącym oraz słabo widzącym. Dobrze przygotowanym narzędziom, służącym „przeglądaniu treści” powinny towarzyszyć treści jako takie.
W kolejnych krokach UE ma zamiar całkowicie znieść istniejące bariery w dostępności oraz regularnie sprawdzać, czy powstające, nowe technologie nie wprowadzają nowych, nieznanych wcześniej barier.
Czego dotyczą zalecenia WAI?
Istnieją trzy grupy „punktów kontrolnych”, które maja ułatwić twórcom witryn ich przygotowanie. W śród zasad oznaczonych priorytetem 1 (oznaczenie punktu kontrolnego za pomocą tego priorytetu oznacza, że twórca stron internetowych musi spełnić wskazane tam wymogi, gdyż w przeciwnym wypadku jedna lub więcej grup użytkowników nie będzie mogła uzyskać dostępu do informacji w dokumencie prezentowanym online) znalazły się takie wymogi jak:
- zapewnienie tekstowego odpowiednika dla każdego nie-tekstowego elementu (np. poprzez zastosowanie „alt”, „longdesc”). Dotyczy to w szczególności obrazów, graficznych reprezentacji tekstu (także symboli), obszarów map, odsyłaczy, animacji, etc.;
- upewnienie się, że wszystkie informacje wyrażone kolorem są także dostępne bez koloru;
- należy tworzyć dokumenty tak, by mogły one być czytelne również bez arkuszy stylów (co oznacza, że gdy dokument HTML jest wyświetlony bez powiązanych z nim arkuszy stylów, nadal jest czytelny);
- używanie możliwie najbardziej przejrzystego i prostego języka w treściach prezentowanych w serwisie;
- jeśli używanie grafiki i tzw. map graficznych jest naprawdę niezbędne (co do zasady należy unikać ich stosowania, gdy tylko jest to możliwe) – należy stosować również odnośniki tekstowe dla każdego aktywnego elementu takiej grafiki czy mapy (zdublowanie funkcji).
- jeśli używanie tabel jest rzeczywiście konieczne, należy określić nagłówki wierszy i kolumn;
- jeśli już naprawdę trzeba używać ramek – niech każda z ramek będzie oddzielnie zatytułowana, by ułatwić w ten sposób nawigację użytkownikom.
- jeśli już stało się zupełnie niezbędne użycie rozwiązań multimedialnych, dopóki oprogramowanie nie będzie w stanie automatycznie odczytać głośno tekstowego odpowiednika ścieżki wizualnej, należy zapewnić dźwiękowy opis istotnej informacji zawartej w ścieżce wizualnej danej prezentacji multimedialnej.
Jeśli pomimo najlepszych starań nie udało się stworzyć strony internetowej spełniającej wymogi dostępności, należy zapewnić odnośnik do alternatywnej strony, która poprawnie używa technologii W3C, spełnia wymogi dostępności, zawiera adekwatny odpowiednik informacji (lub funkcjonalności) i jest aktualizowana z taką samą częstotliwością jak strona oryginalna.
Wśród wymogów oznaczonych priorytetem 2, a więc takich, które twórca stron internetowych powinien spełnić (priorytet 1 – musi, tu: powinien), gdyż w przeciwnym razie jedna lub więcej grup napotka trudności w dostępie do dokumentu wymieniono między innymi:
- stosowanie takich kolorów w przygotowywanych serwisach internetowych, by różnica pomiędzy kolorem elementu a kolorem tła zapewniała dostateczny kontrast także dla osób mających zaburzenia widzenia kolorów oraz dla korzystających z czarno-białego wyświetlacza;
- należy tworzyć strony internetowe z zastosowaniem poprawnej składni (formalna składnia) języka opisu dokumentów, np. HTML, XML, etc.;
- należy używać arkuszy stylów i za ich pomocą wpływać na pożądany wystrój stron;
- należy tak przygotować serwis, by dynamiczna zawartość spełniała wymogi dostępności, a jeśli to niemożliwe zapewnić jej alternatywną prezentację lub dostępną stronę.
Inne wytyczne dotyczą nie używania na stronach elementów migających, wykorzystywania stron, które nie odświeżają się samoczynnie, nie stosowania automatycznego przekierowywania użytkowników na inne strony, nie stosowania w serwisach nowych okien (pop-up windows), dzielenia dużych partii informacji na mniejsze, bardziej dostępne, stosowania adekwatnych meta danych, by istotnie opisywały prezentowane na danej stronie treści, konsekwentnego stosowania mechanizmów nawigacyjnych w danym serwisie.
Warto również zwrócić uwagę na udostępnianie rozwinięć zastosowanych w tekście skrótów, przynajmniej gdy skrót taki pojawia się po raz pierwszy. Pożądane jest deklarowanie naturalnego języka dla danego dokumentu, wykorzystanie logicznego prządku, w jakim kursor będzie przechodził do następnego elementu w wyniku zastosowania tabulatora, zapewnienie skrótów klawiaturowych dla najważniejszych odnośników, pól formularza czy grup pól formularza. Warto oddzielać sąsiadujące ze sobą odnośniki za pomocą znaków, które odnośnikami nie są. To wszystko należy stosować po to, by zwiększyć możliwości dostępności do zasobów w Intenecie dla wszystkich obywateli tworzących Unię Europejską. Warto zwrócić jednak uwagę, że serwis, który będzie przygotowany w oparciu o przedstawione w WAI zasady powinien zawierać poszukiwane przez użytkowników treści.
Gdy treści i narzędzia do ich przeglądania powstaną, należy oznaczyć je jednym z trzech stopni zgodności ze standardami. Określono trzy takie stopnie:
- Stopień zgodności „A” oznacza, że spełnione zostały wszystkie założenia punktów kontrolnych o priorytecie 1.
- Stopień zgodności „AA” (podwójne „A”, ang. Double-A) oznacza, że spełnione zostały wszystkie założenia punktów kontrolnych o priorytetach 1 i 2.
- Stopień zgodności „AAA” (potrójne „A”, ang. Triple-A) świadczy o tym, że twórcy zasobu spełnili wszystkie założenia punktów kontrolnych o priorytetach 1, 2 i 3.
Polska nie dostrzega niesprawnych
W polskim prawie i praktyce powyższe zasady są dotychczas ignorowane. Co prawda Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej w art. 61. ustanawia prawo obywatela do uzyskania informacji publicznej, w szczególności prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne, ale istniejące regulacje nie określają, jak prawo to ma być realizowane. Brak też jednolitej strategii działań administracji publicznej. Prawo dostępu do informacji publicznej reguluje ustawa z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198, Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1271), jednak jej ustalenia dotyczą głównie określenia obszarów, w jakich informacje należy udostępniać. Prawo do uzyskania informacji publicznej obejmuje uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
Polskie prawo nie dostrzega więc, że sposób prezentowania zasobów ma istotny wpływ na to, czy zawarta w nich informacja będzie w praktyce dostępna dla obywateli. Świadczy to o tym, że Polska stoi dopiero na początku drogi, zmierzającej do chociażby wstępnego zaimplementowania zasad WAI. Dobrym przykładem jest błędne stosowanie powszechnie na świecie rozumianych określeń, które znalazły się przykładowo w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 17 maja 2002 r. w sprawie Biuletynu Informacji Publicznej. Sam Biuletyn powstał „w celu powszechnego udostępniania informacji publicznej”. Jednak zasady normatywne dotyczące jego przygotowania kładą nacisk głównie na to „co” udostępniać, a nie „w jaki sposób” to robić. Warto również zauważyć, że z zasad udostępniania treści, które ewentualnie można wyinterpretować z ustawy o dostępie do informacji publicznej zostały wyłączone takie podmioty jak Sejm i Senat Rzeczypospolitej Polskiej. Warto więc włączyć zasady dostępności do projektowanych ustaw, w szczególności do ustawy o informatyzacji działalności niektórych podmiotów realizujących zadania publiczne.
Brak również polskich narzędzi umożliwiających weryfikowanie zgodności przygotowywanych zasobów z przyjętymi standardami. Przykładem takiego narzędzia jest serwis Bobby: http://bobby.watchfire.com/. Zalecane jest wykorzystanie narzędzi automatycznych, które pomogą w sprawdzeniu zgodności danych zasobów ze standardami, jednak należy w każdym przypadku pamiętać, iż takie narzędzia nie są w stanie odnieść się do wszystkich zagadnień dostępności dokumentu.
Dostępność zasobów to nie tylko poprawne przygotowanie kodu, choć warto od tego zacząć. Potrzebna jest popularyzacja. Jak dotąd najważniejsze polskie dokonania w zakresie promowania dostępności serwisów są zasługą prywatnych inicjatyw, jak na przykład przetłumaczenie i publiczne udostępnienie przez Michała Świątkiewicza znakomitej popularnej książki Marka Pilgrima „W głąb dostępności” (http://mimas.ceti.pl/dia/) oraz podjęta przez grupę pracowników SGH inicjatywa przełożenia i udostępnienia zaleceń WAI (http://akson.sgh.waw.pl/~~sm31682/wai/). Niestety, w żadnym polskim podręczniku techologii informacyjnej nie ma nawet wzmianki o potrzebie dostępności.
—
Piotr Waglowski, Władysław Majewski
Autorzy są członkami zarządu Internet Society Poland
artykuł archiwalny z 2004-04-20, fot.Pexels/pixabay